Podczas piątkowych zajęć z cyklu Wakacyjnej Akademii Przyrody uczestnicy uczyli się rozpoznawania najczęściej występujących wokół nas gatunków drzew i krzewów. Zachwyceni gatunkami obcymi chętnie sadzonymi w ogródkach przydomowych, ale czy znamy nasze rodzime drzewa? Czy wiemy jak rozpoznać klona zwyczajnego od klona jawora? Na szczęście, teraz już tak.

Na ostatnich zajęciach edukacyjnych w ramach Wakacyjnej Akademii Przyrody uczestnicy wykonywali swoje własne skamieniałości roślinne. Czy skamieniałości można wykonać samemu? Okazało się, że tak. Należy jednak pamiętać, że nie będzie to okaz prawdziwy, a jedynie sztuczny. Niemniej jednak, taki również może cieszyć nasze oko, a co ważniejsze na długo zapamiętamy jak takie skamieniałości powstają.

W piątek odbyły się kolejne warsztaty z cyklu Wakacyjnej Akademii Przyrody. Tym razem uczestnicy dowiedzieli się czym tak naprawdę jest gleba.

Gleba, po której stąpamy jest środowiskiem życia nie tylko roślin, które mają schowane w niej korzenie, ale także szeregu gatunków zwierząt.

Wakacyjna Akademia Przyrody trwa. Piątkowe zajęcia dotyczyły komórki, czyli podstawowej jednostki budulcowej każdego żyjącego organizmu. Komórka jest symbolem życia, bo właśnie w niej zachodzą wszelkie niezbędne procesy życiowe.

Za nami kolejne zajęcia z cyklu Wakacyjnej Akademii Przyrody. Dziś poznaliśmy budowę mikroskopu biologicznego. Niektóre trudne nazwy, jak tubus, kondensor, czy rewolwer zapewne nie są łatwe do zapamiętania, ale nie o zapamiętywanie było celem. Celem warsztatów była przed wszystkim nauka mikroskopowania, co okazało się nie takie trudne jakby się mogło wydawać. Wszyscy uczestnicy doskonale sobie radzili. Każde ćwiczenie przybliża nas do doskonałości.

Bogactwo kwiatów jest ogromne. Kwiaty mogą kipieć jaskrawymi kolorami, ale mogą też być bladozielone, jak liść. Mogą być okazałe, jak dziwidło olbrzymie, ale też niepozorne jak kłoski trawy. Kwiaty mogą wydzielać przepiękny, urzekający i słodki zapach, ale mogą też dosłownie cuchnąć, jak rozkładające się mięso. Tak jest w przypadku choćby bukietnicy Arnolda. Wreszcie kwiaty mogą też upodabniać się kształtem i układem barw do wyglądu owadów ich zapylających, tak bardzo, że te drugie lecą do nich z nadzieją na zdobycie partnera. Przyroda potrafi być sprytna.